Drodzy Klienci!
Pragniemy przedstawić aktualne informacje na temat reakcji firmy Henry Schein na rozwijający się kryzys humanitarny na Ukrainie oraz potencjalne konsekwencje wybuchu wojny dla naszego łańcucha dostaw i działalności globalnej.
Pierwszą i najważniejszą rzeczą jest to że, otwieramy nasze serca dla niewinnych ofiar tej wojny. Zobowiązujemy się do pomocy ludności cywilnej znajdującej się w samym środku konfliktu zbrojnego, wspierając zespoły medyczne zapewniające opiekę w celu ulżenia cierpieniom osób przebywających na Ukrainie i uciekających z tego kraju. Podobnie jak wszędzie i na każdym kontynencie, z bólem patrzymy na wybuch wojny i ofiary śmiertelne. Możemy tylko mieć nadzieję, że wojna na Ukrainie zakończy się jak najszybciej i przyniesie jak najmniej cierpienia.
W tym celu firma Henry Schein wesprze naród ukraiński i uchodźców wojennych, przekazując wstępnie co najmniej 350 000 USD w gotówce i produktach, współpracując z naszymi wieloletnimi partnerami w zakresie pomocy humanitarnej, aby bezpiecznie dostarczyć towary do tego regionu. Ponadto, zarówno Firma, jak i Fundacja Henry Schein Cares, przeznaczą kwotę do 25 000 USD z datków Członków Zarządu Schein na rzecz pomocy w związku z rozwijającym się kryzysem humanitarnym.
Jeśli chodzi o skutki wojny i jej wpływ na łańcuch dostaw, obecnie nie są nam znane żadne bezpośrednie problemy z nim związane wynikające z wojny na Ukrainie. Firma Henry Schein wykorzystuje swoją globalną skalę i doświadczenie w zakresie łańcucha dostaw do pozyskiwania produktów i zabezpieczania dostaw do swoich klientów, a także stale współpracuje ze swoją globalną siecią dostawców, aby zminimalizować ewentualne utrudnienia. W przypadku braku określonego produktu zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby zapewnić odpowiednią dostępność zamienników. Oczywiście, jeśli warunki w globalnym łańcuchu dostaw usług medycznych lub inne aspekty naszej działalności ulegną drastycznej zmianie, będziemy informować o tym na bieżąco.
Podsumowując: Ta wojna ma dla mnie wymiar osobisty. W lutym 1936 r. moi rodzice uciekli z nazistowskich Niemiec przed prześladowaniami i zbliżającą się wojną w Europie, znajdując schronienie w wówczas wolnej jeszcze od apartheidu RPA. Jako syn uchodźców jestem zszokowany i przerażony ponownym wybuchem wojny w Europie – 77 lat po zakończeniu II wojny światowej. Obecnie musimy zareagować na kryzys humanitarny, a wymaga to od ludzi dobrej woli ponownego zaangażowania się w promowanie wartości pokojowego świata. Praca ta, tak naprawdę nigdy się nie kończy, o czym możemy się teraz boleśnie przekonać, ale jest ona nieunikniona, jeśli w tym stuleciu chcemy uniknąć konfliktów i tragedii , które nawiedziły Europę w poprzednim stuleciu.
Z poważaniem,
Stanley M. Bergman
Chairman of the Board i Chief Executive Officer